Francuski skiper Charlie Dalin może cieszyć się z super maszyny zbudowanej na przyszłoroczne regaty samotników dookoła świata – Vendee Globe. Nowy „MACIF” kosztował 60 tysięcy roboczogodzin. Jednostkę na wodę opuszczono w Concarneau. Konstruktorem jachtu jest Guillaume Verdier współpracujący z biurem MerConcept. Jacht zbudowała francuska stocznia CDK Technologies w Port-La-Forêt.

Charlie Dalin w poprzednim wyścigu Vendee Globe zajął drugie miejsce na jachcie „Apivia”. Wszystkie doświadczenia zebrane podczas samotnej żeglugi mają swoje odzwierciedlenia w konstrukcji nowej jednostki. Dalin będąc także projektantem jachtowym przekazał wszystkie swoje uwagi i spostrzeżenia dotyczące osiągów i ergonomii jednostki.

Nowy „MACIF” nie jest konstrukcją rewolucyjną. Oczywiście znacznie udoskonaloną względem starszych konstrukcji, ale raczej metodą małych kroczków. Te kroki to polepszona wyporność dziobu i konstrukcje hydroskrzydeł, które mają zapewnić wydajną żeglugę na wszystkich kursach względem wiatru. Kolejną innowacją – choć trudno tutaj mówić o wielkim przełomie – jest konstrukcja zakrytego kokpitu. Ergonomia dopasowana indywidualnie do potrzeb i zamówień skipera. Konstruktorzy się cieszą, bo przepisy klasowe IMOCA wciąż pozwalają na innowacyjność i poprawę jakości nowo budowanych jednostek. Kibice i fani żeglarstwa też mają powody do zadowolenia ponieważ regaty samotników Vendee Globe pozostają najbardziej zaciętymi i najtrudniejszymi regatami oceanicznymi dookoła świata.       

Tekst Paweł Paterek, zdjęcia IMOCA Class