To nie był łatwy finał, ale na pewno finał, który na długo zostanie w pamięci. Rozegraliśmy pierwsze „NOCNE” oraz pierwsze „O ŚWICIE” regaty PPJK. Wszystko to tylko po to, aby wyłonić jednego zdobywcę Pucharu Polski Jachtów Kabinowych 2023. A było to możliwe dzięki gościnności gospodarza finałowych regat, Szkoły Żeglarstwa i Sportów Motorowodnych Bocianie Gniazdo, w Rynie.

W miniony weekend, w dniach od 30 września do 1 października tradycyjnie w Rynie, w Szkole Żeglarstwa i Sportów Motorowodnych Bocianie Gniazdo, na wodach jeziora Ryńskiego, rozegrane zostały ostatnie tegoroczne regaty z cyklu:

Puchar Polski Jachtów Kabinowych – Wielki Finał 2023.

Zawody zostały przeprowadzone na udostępnionych przez organizatora jachtach Antila 24. Każda załoga startowała na takim samym jachcie, a po kolejnym biegu następowała zamiana łodzi.

Piątkowy wieczór nie zapowiadał sobotniego bałaganu.

W sobotę rano obudził nas szum wiatru. Szum bywał przerywany trzaskiem łamanych gałęzi, a czasem drzew. W Tawernie „Z Piekła Rodem” zjawiły się załogi jedenastu finalistów PPJK 2023. Wszyscy gotowi do startu, chociaż nie do końca wierzyliśmy, że że z powodu silnego, porywistego wiatru uda się je rozegrać.

Sędziowie i organizatorzy zgodnie stwierdzili, że ze startem regat musimy zaczekać. Przynajmniej do czasu, kiedy ucichnie hałas łamanych drzew, a porywy wiatru spadną poniżej 6 stopni Beauforta. Większość prognoz pogody zapowiadała, że wiatr zelżeje po południu, około godziny 16-17.

Na wodę wyszliśmy o 17:00. Udało się rozegrać dwa wyścigi. Były to naprawdę wyjątkowe biegi, w których załogi kończące drugi wyścig, kierowały się na światło pozycyjne statku komisji i boje, doświetlone łodziami arbitrów.

Kontynuację finału sędziowie zapowiedzieli na godzinę 6:30 rano. 

Prognozy zapowiadały powrót wietrznych porywów na przedpołudniowe godziny, około 10-11. Ale o 5:30 na kei zaczęły pojawiać się pierwsze „zombi“. Nikt do końca nie wierzył, że 6:30 to realna godzina startu regat.

Około 6:15 na wodę wyszedł statek Komisji. O 6:30 ustawiono trasę regat, a przed godziną 7, kiedy słońce jeszcze ciągle kryło się za lasami i górami Mazur Garbatych, ruszył start do pierwszego wyścigu niedzielnych regat finałowych PPJK 2023.

Sędziowie i organizatorzy idealnie wyczuli czas rozpoczęcia wyścigów. Pierwszy bieg skończył się w pierwszych promieniach słońca, przy wietrze o sile 3-4 stopni Beauforta.

W niedzielę udało się rozegrać pięć wyścigów. Były to chyba pierwsze regaty PPJK, które zakończyły się śniadaniem!  Około godziny 10:00 porywy wiatru były już tak silne, że uniemożliwiały kontynuację bezpiecznych i zgodnych z zasadami fair play wyścigów. 

Ostatecznie w finale Pucharu Polski Jachtów Kabinowych 2023 udało się przeprowadzić siedem wyścigów. W tym dwa „nocne“ i pięć „o świcie“.

Na początku regat, na prowadzenie wyszła załoga Łukasza Kałamarza, która zwyciężyła w dwóch pierwszych wyścigach. W niedzielę ich przewaga była nieco mniejsza, ale ciągle na tyle duża, aby zapewnić im pewne zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.

Drugie miejsce zajęła załoga Jakuba Malickiego, zaś podium zamknął Michał Brzozowski z załogą.

Impreza odbyła się dzięki wsparciu sponsorów i partnerów:

Odyssey Dealer Group, Tokarex, LCO.pl, Szkoła Żeglarstwa i Sportów Motorowodnych Bocianie Gniazdo, Azet Hats&Caps, Polski Związek Żeglarski.

Materiał prasowy organizatora regat/Arek Rejs.