Najnowszy model z hiszpańskiej stoczni De Antonio nosi oznaczenie D50 Coupe. Jest to rozwinięcie koncepcji znanego wcześniej D50 w wersji OPEN. I choć, co zrozumiałe jest on zaprojektowany na tym samym kadłubie, to jednak zupełnie inaczej rozwiązano zabudowę pokładu.

De Antonio D50 Coupe to duży, szeroki i wygodny jacht do podróżowania w gronie rodzinnym lub do zabawy z przyjaciółmi, kochającymi ostrzejszą jazdę po wodzie. Już od chwili wejścia na pokład czujemy się na nim bezpiecznie i wygodnie, wręcz komfortowo.

De Antonio D50 Coupe – wygląd i zabudowa pokładu

Jacht ma oryginalny, nietuzinkowy design, z pionowo narysowaną dziobnicą i wysokimi wolnymi burtami. Pokład główny jest płaski, praktycznie bez żadnych stopni. Ciągi komunikacyjne są szerokie i wygodne. Można nimi przejść dookoła nadbudówki na dziób i powrócić z drugiej strony do kokpitu. Tak samo można przejść na rufową platformę, obejść kokpit od tyłu i wrócić do wnętrza.

Szczególnie ciekawie zaprojektowano umiejscowienie napędów. Jacht poruszany jest za pomocą silników zaburtowych w układach 2, 3 lub 4 silników przyczepnych. Próżno jest ich szukać wzrokiem z zewnątrz. Napędy schowane są w oryginalnie pomyślanej studzience, zamkniętej i wykorzystanej jako podstawa dużych rufowych sunpadów. Dodajmy do tego, że silniki nie są zamontowane na samym końcu kadłuba. Za nimi znajduje się duża ruchoma platforma kąpielowa, przez co wydaje się, że mamy do czynienia z napędem stacjonarnym. Zamknięcie umownej „komory silnikowej” doskonale wycisza hałas pochodzący od silników.

De Antonio D50 Coupe – popkład główny – kokpit centralny

Kokpit centralny w całości jest osłonięty sztywnym daszkiem, przy czym przednia połowa tworzy rodzaj nadbudówki zamkniętej z trzech strony oszklonymi ściankami i przednią szybą. Tylna część natomiast jest bardzo ażurowa. Jest tylko daszek z dużym otwieranym lukiem.

Kokpit centralny podzielony jest na kilka połączonych ze sobą “przedziałów“. Na dziobie jest „królestwo” do wypoczynku. Prawie całe wnętrze kokpitu dziobowego wypełnia olbrzymi sunpad z materacami, cupholderami, uchwytami i wszelkimi akcesoriami dla wygody podróżnych. W razie potrzeby i na specjalne życzenie klienta, można tam zabudować nawet jacuzzi.

Centralna część kokpitu to sterówka, w całości schowana w nadbudówce. Jest wyposażona w bogato wyposażoną konsolę sterowniczą oraz cztery, po dwa na obu burtach fotele, dla pilota i załogi.

Zaraz za sterówką zaczyna się część wypoczynkowa. Sterówka oddzielona jest dwoma dużymi wetbarami, w których zamontowane są akcesoria kuchenne i szafki gospodarcze. To jest część biesiadna, którą uzupełniają dwa składane stoły i kanapa w kształcie litery „C” w tylnej części.

Za kanapami znajduje się w/w pokład wypoczynkowy, czyli sunpad umieszczony na pokrywie studzienki silnikowej.

Rufę wieńczy szeroka, hydraulicznie podnoszona platforma kąpielowa. 

De Antonio D50 Coupe – pokład dolny

Na pokład dolny prowadzi zejściówka, umiejscowiona z lewej strony sterówki. Schodki na dół są dosyć strome, a i wycięcie otworu wydało nam się trochę zbyt małe. Większe osoby muszą uważać, aby nie uderzyć się w głowę. Jednak nie ma tam możliwości technicznych wykonania szerszych i większych wycięć. Trzeba po prostu uważać.

Po zejściu na dół znajdujemy się w rodzaju przedsionka, z którego prowadzą wejścia do wszystkich pomieszczeń na dolnym pokładzie. Ten przedsionek spełnia też rolę drugiego kambuza i może być wyposażony zgodnie z naszymi potrzebami.

Mamy dwie kajuty sypialne: przednia, armatorska z pełną wysokością stania i tylna, schowana pod podłogą kokpitu, z niższym sufitem. Co ciekawe ta tylna może w prosty sposób zostać przekształcona w obszerny salonik wypoczynkowy. W tym celu wystarczy kilka ruchów z meblami i mamy dużą kanapę, a przed nią niski stolik do kawy lub do zabawy towarzystkiej.

Pomiędzy kajutami na prawej burcie pod konsolą sterowniczą, znalazły miejsce kabina toaletowa z wydzielonym prysznicem i oddzielne WC.

We wszystkich pomieszczeniach dolnych jest bardzo jasno, wygodnie i przyjemnie.

De Antonio D50 Coupe – jednostki napędowe

Do napędu nowego D50 Coupe służą jednostki zaburtowe w układzie 2, 3 lub czterech jednostek. W standardzie mamy dwa silniki Mercury Verado V12 o mocy 600 KM każdy, a maksymalnie mogą być cztery outboardy po 400 KM. Szczerze muszę jednak przyznać, że standardowy napęd w zupełności wystarcza do zapewnienia dynamicznej i szybkiej jazdy po wodzie.

De Antonio D50 Coupe – wrażenia z pływania

Testowany model D50 Coupe ze stoczni De Antonio, okazał się być jednostką, która może zadowolić praktycznie każdego motorowodniaka. Jest wygodny i bezpieczny do pływania rodzinnego, a jednocześnie dynamiczny i szybki, gdy chcemy popływać a miłośnikami ostrzejszej jazdy. 

Osiągnięcie szybkości ślizgowej nie zabiera mu więcej niż 6 sekund, a do maksymalnej prędkości 45 w potrzebuje ich zaledwie 29! Co jednak jest najbardziej istotne, jacht niesłychanie płasko, bez zadzierania dziobu wchodzi w ślizg.

Z pewnością jest to zasługa nowoczesnych i potężnych silników Verado. Nie ma jednak nic za darmo. Przy pełnej prędkości spalanie osiąga 200 l/h na jeden silnik, więc łatwo policzyć koszty takiego szaleństwa. Jest za to wcale nie tak głośno, dzięki obudowaniu i schowaniu napędów.

Na takim jachcie ważniejsze i przyjemniejsze jest jednak pływanie z szybkością cruisingową (podróżną). Dla D50 Coupe jest to 27 – 29 w, osiągane przy około 4100 – 4200 obr./min. Poziom hałasu w kokpicie centralnym nie przekracza 79 dB, a spalanie spada o ponad połowę, do około 85 – 87 l/h.

Jacht doskonale daje się prowadzić, bardzo łatwo wykonując wszelkie nawet najbardziej gwałtowne manewry. Zarówno w jeździe do przodu jak i na biegu wstecznym jacht doskonale słucha steru i manetki. Dla ułatwienia jest na konsoli joystick Mercurego, działający niezwykle precyzyjnie i skutecznie.

Trzeba uczciwie powiedzieć, że dzielność i osiągane parametry pływania, to jedna z największych zalet nowego D50 Coupe.

Zużycie paliwa, poziom głośności i osiągane prędkości przedstawiamy na graficznych wykresach poniżej.

De Antonio D50 Coupe – podsumowanie i ocena  

Nie ukrywam, że jacht spodobał się nam wszystkim, jurorom konkursu BOB Award 2023. Jest na nim wygodnie, bezpiecznie i bardzo przyjemnie. Na uwagę zasługują oryginalne pomysły designerskie zabudowy i wyposażenia pokładu oraz wnętrz. W zamkniętych pomieszczeniach jest jasno, wysoko i przewiewnie. Na otwartych przestrzeniach wygodnie, wręcz komfortowo. O doskonałych parametrach pływania już w/w. 

Postaraliśmy się jednak poszukać minusów. I choć są one mniej istotne, to jednak warto o nich wspomnieć. Tak więc zabrakło nam uchwytów na ciągach komunikacyjnych (rzecz do poprawienia). Poza tym nie ustrzeżono się od ostrych kantów niektórych mebli (stoły w kokpicie). Niektóre cupholdery nie spełniają swojego zadania (te w stole są za płytkie). Zabrakło nam też zamontowania jakichś blokad w ruchomych meblach. Przy szybkiej jeździe może być problem, choć oczywiście można je schować pod kanapą w trakcie jazdy. Tam jest ich miejsce, gdy nie są używane. 

Jedno jest jednak pewne, że wszystkie w/w zalety z nawiązką niwelują te drobne mankamenty, które zresztą łatwo usunąć i poprawić. Temu też służą testy dla osób z zewnątrz, którzy potrafią znaleźć więcej niż autorzy konstrukcji.

Dodajmy na koniec polski akcent w produkcji stoczni De Antonio. Ponad 70 procent wypuszczanych na rynek jednostek budowanych jest w Polsce. I jak nas zapewniła dyrekcja zakładu, wcale nie z powodu niższych kosztów wytwarzania. Jedynym kryterium dla podjęcia takiej decyzji, było przekonanie o najwyższej jakości i fachowości naszych stoczni!

D50 Coupé ma duże szanse w konkursie BOB Award, ale wszystko będzie oczywiście zależało od indywidualnych ocen poszczególnych jurorów. Wyniki pierwszego etapu zostaną ogłoszone w trakcie Salonu Nautycznego w Cannes we wrześniu.

De Antonio D50 Coupe 

Dane techniczne:

długość całkowita kadłuba14,90 m
szerokość całkowita4,40 m
zanurzenie0,70 m
masa jachtu pustego bez silników11 500 kg
maksymalna liczba załogi12 osób
maks. moc silników (Outboard)1600 KM/1176 kW
moc silników standard2 x 600 KM/2 x 441 kW
zbiornik paliwa1500 l
zbiornik wody340 l
zbiornik wody szarej110 l
producentDe Antonio Yachts
więcej:https://www.deantonioyachts.com
cena netto wersji standardOd 814 650,00 Euro (plus VAT) 

Jednostka napędowa (w testowanym jachcie)

2 x Mercury Verado V12 600 KM, przyczepny, II biegowa przekładnia,bezpośredni wtrysk, podwójna śruba przeciwbieżna, DTS, SmartCraft
pojemność skokowa7600 cm3
masa silnika572 kg
moc maksymalna600 KM/441 kW
maksymalne obroty5600 – 6400 obr./min
liczba cylindrówV12
alternator150 A 

Tekst Stanisław Iwiński, zdjęcia Arek Rejs/Stanisław Iwiński/materiały firmowe.

 

Autopromocja