W portugalskiej Vilamourze trwają mistrzostwa Europy w olimpijskiej klasie RS:X oraz mistrzostwa świata w olimpijskiej klasie 470. Na półmetku regat duże szanse na medale mają nasi windsurferzy – Zofia Klepacka, Piotr Myszka i Radosław Furmański. W mistrzostwach świata klasy 470 polska załoga jak na razie poza pierwszą 10.
Polscy windsurferzy w czołówce mistrzostw Europy. W mistrzostwach świata klasy 470 Polki trochę słabiej.
Zofia Klepacka (Legia Warszawa) zajmuje drugie miejsce po dwóch dniach mistrzostw Europy w olimpijskiej klasie RS:X, które rozgrywane są w Vilamourze (Portugalia). Wśród mężczyzn Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) jest czwarty, a Radosław Furmański (Dobrzyński Klub Żeglarski) plasuje się na miejscu piątym.
W Vilamourze odbywają się także mistrzostwa świata w innej olimpijskiej klasie 470. Załoga Agnieszka Skrzypulec i Jola Ogar jak na razie na miejscu 11.
Pierwszy etap regat upłynął pod znakiem kapryśnego wiatru. Windsurferzy z klasy RS:X ścigają się od wczoraj. Pierwszego dnia udało się rozegrać tylko jeden wyścig, a kolejny był kilka razy przerywany przez sędziów z powodu gasnącego wiatru. Drugiego dnia udało się rozegrać aż trzy wyścigi, ale w słabym wietrze. Świetnie w tych warunkach poradziła sobie Zofia Klepacka, która we wszystkich czterech wyścigach meldowała się na mecie w ścisłej czołówce. Miejsca 3, 7, 3, 2 dają jej aktualnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej ze stratą pięciu punktów do prowadzącej Charline Picon. Francuzka to mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro. W słabszym wietrze słabiej dzisiaj pływała Maja Dziarnowska (Sopocki Klub Żeglarski), która zajmuje 11 miejsce.
Medalowe apetyty i co najważniejsze szanse, mają zarówno Piotr Myszka i Radosław Furmański. Ten pierwszy przed samymi mistrzostwami wygrał regaty przygotowawcze Portugal Grand Prix, a w trwających mistrzostwach Europy udowadnia, że forma faktycznie jest wysoka. Nasz reprezentant na igrzyska w Tokio zanotował tylko jeden słabszy wyścig, w pozostałych trzech plasował się w czołówce i ma doskonałą pozycję do ataku na miejsca medalowe. W podobnej sytuacji jest Radosław Furmański, który w klasyfikacji generalnej ma tyle samo punktów co Piotr Myszka. Prowadzi reprezentant Izraela, Ofek Elimelech.
– Na razie wiatr rozdaje karty w tych mistrzostwach. Pływam w miarę równo, z czego jestem zadowolony. Mam niewielką stratę do prowadzących, mamy jeszcze przed sobą sześć wyścigów i dla pierwszej dziesiątki wyścig medalowy. Jest zatem jeszcze możliwość poprawienia tego wyniku. Nie ukrywam, że przyjechałem tu po medal, ale też nie jest to docelowa impreza. Szczyt formy ma przyjść na igrzyska olimpijskie – mówi Piotr Myszka.
W szczytowej formie z pewnością nie są Agnieszka Skrzypulec (SEJK Pogoń Szczecin) i Jolanta Ogar (UKŻ Wiking Toruń). Załoga w klasie 470, która reprezentować będzie nasz kraj na igrzyskach w Tokio, podczas mistrzostw świata w Portugalii pływa nierówno. Potrafią skończyć wyścig zarówno na drugim miejscu, jak i pod koniec drugiej dziesiątki. W efekcie, po trzech dniach rywalizacji i siedmiu wyścigach Polki zajmują 11 miejsce w klasyfikacji generalnej.
– Na razie nie potrafimy rozszyfrować, co wiatr ma do powiedzenia. Regaty odbywają się na Atlantyku, ale przez większość czasu warunki na wodzie są jak na jeziorze. Dziewczyny walczą jednak do końca w każdym wyścigu, nie odpuszczają, bez względu na to, czy płyną w czołówce, czy w drugiej dziesiątce. Z niecierpliwością czekamy na kolejne dni regat – mówi Zdzisław Staniul, trener Agnieszki Skrzypulec i Joli Ogar.
Medalistów mistrzostw świata w klasie 470 poznamy w sobotę 13 marca. Tego samego dnia zapadną rozstrzygnięcia w mistrzostwach Europy w windsurfingowej klasie RS:X.
Wyniki RS:X
Wyniki 470
Informacja: Materiały Prasowe PZŻ