Pierwszy raz w historii motorowodne mistrzostwa świata wodnej Formuły 2 odbył się w Augustowie. Grand Prix Polski na jeziorze Necko (24 lipca), było pierwszą tegoroczną rundą tego prestiżowego cyklu. Wśród dwudziestu dwóch światowej klasy kierowców znalazł się Bartłomiej Marszałek. Polak, który na co dzień ściga się w wodnej Formule 1, zajął dziewiąte miejsce. Pełne zwrotów akcji zawody wygrał Niemiec Stefan Hagin.
Format rozgrywania weekendu wyścigowego Formuły 2 jest bardzo zbliżony do zawodów wodnej F1H2O, czy wyścigów samochodowych Formuły 1 i innych serii. W sobotę na jeziorze Necko odbyła się trzyetapowa sesja kwalifikacyjna, która decydowała o ustawieniu na starcie do niedzielnego wyścigu. Bartłomiej Marszałek zakończył ją na trzynastej pozycji z czasem jednego okrążenia 50.567 sek. Pole Position wywalczył aktualny mistrz świata Rashed Al Qemzi, który od początku kwalifikacji nadawał ton rywalizacji. Wygrał wszystkie trzy sesje, a w Q3 wykręcił rewelacyjny czas jednego okrążenia 48.288 sek. Drugi w kwalifikacjach był Niemiec Stefan Hagin, a trzeci rodak Al Qemziego ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich Mansoor Al Mansoori.
Start niedzielnego wyścigu zaplanowano na godzinę 16.00. Niestety, po południu nad augustowskim jeziorem Necko zaczęło coraz mocniej wiać i rozfalowany akwen nie pozwalał na rozpoczęcie Grand Prix Polski zgodnie z planem. Było to po prostu zbyt niebezpieczne, bo szybkie katamarany F2 (200 KM, przyspieszenia do 100 km/h w około 4 sekundy, prędkości maksymalne dochodzące do 200 km/h) przy takich warunkach mogłyby „odrywać” się od tafli wody. Zawodnicy czekali na poprawienie pogody ponad trzy godziny. Na szczęście po godzinie 19.00 bolidy wróciły na jezioro Necko i podjęto kolejną próbę rozegrania wyścigu. W międzyczasie sędziowie zdecydowali o skróceniu długości jednego okrążenia z 1830 do 1675 metrów oraz o lotnym starcie do wyścigu. Rozważano również zmniejszenie liczby okrążeń, jednak ostatecznie wyścig odbył się na pełnym zaplanowanym dystansie czterdziestu pętli wodnego toru. Start nie przyniósł niespodzianek – pierwsza trójka po kwalifikacjach, czyli Al Qemzi, Hagin i Al Mansoori, pilnowała wywalczonych w sobotę miejsc. Taka kolejności utrzymywała się do osiemnastego okrążenia. Wtedy z wodnego bolidu lidera wyścigu odpadła górna osłona, a bez niej walka o utrzymanie pozycji była po prostu niemożliwa. Kontynuowanie ścigania w takim stanie łodzi wyklucza również regulamin. Kilkadziesiąt sekund po tym incydencie na pierwszym miejscu znalazł się dotychczasowy wicelider, czyli Niemiec Stefan Hagin, na drugą pozycją awansował Mansoor Al Mansoori ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a na trzecią Tobias Munthe-Kaas z Norwegii. Taka kolejność czołówki utrzymała się do końca Grand Prix Polski. Bartłomiej Marszałek mozolnie pracował nad wskoczeniem do pierwszej dziesiątki i zdobyciem punktów do klasyfikacji generalnej MŚ Formuły 2. Udało się! Nasz reprezentant zakończył zawody na dziewiątej pozycji, a przecież F2 to nie jest jego koronna klasa i start w Augustowie był przede wszystkim ukłonem w kierunku polskich kibiców i możliwością zaprezentowanie swoich umiejętności na rodzimych akwenach.
Wyniki GP Polski – 1. rundy Mistrzostw Świata Formuły 2
1. Stefan Hagin (Niemcy) 20 punktów
2. Mansoor Al Mansoori (Zjednoczone Emiraty Arabskie) 15
3. Tobias Munthe-Kaas (Norwegia) 12
————
9. Bartłomiej Marszałek (Polska) 2
Kolejne rundy MŚ wodnej Formuły 2 są zaplanowane na Litwie (12-14 sierpnia) i w Portugalii (9-11 września oraz 16-18 września). Więcej o sporcie motorowodnym na www.motorowodniacy.org
Materiał prasowy Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego.