TG, to jedna z najstarszych marek produkcyjnych w segmencie rekreacyjnych łodzi motorowych w Finlandii. Zaczynali od wypuszczenia na rynek łodzi wyścigowej z laminatu, która zdobywała liczne mistrzostwa Finlandii i innych krajów nordyckich. Pierwszą łódź rekreacyjną zwodowano w 1979 i od tego czasu marka pozostaje jedną z najpopularniejszych w całej Skandynawii. Od tego roku łodzie oznaczone stylizowaną śrubą napędową dostępne są wreszcie i na polskim rynku za sprawą everboat.pl, firmy działającej w szerokim zakresie usług na polskim rynku nautycznym.

Produkcja jachtowa, to jeden z ważniejszych segmentów przemysłu fińskiego. Od lat 80-tych ubiegłego wieku przeżywa niesłychany rozwój i wzrost produkcji rekreacyjnych jednostek pływających. I choć szczycimy się, że to my jesteśmy leaderami w Europie i na świecie w produkcji łodzi do 12 m długości, to jednak Finowie biją nas na głowę w rozpoznawalności własnych marek. TG, to jedna z tych najstarszych i najdłużej działających firm fińskich, działających bez przerwy od ponad 50 lat.

W trakcie ostatniej edycji targów POLBOAT Yachting Festival 2024 w Gdyni, pośród licznych premier i nowości, odbyła się pierwsza polska prezentacja jachtu motorowego TG 7.9, łodzi znanej i lubianej w całej Skandynawii. Łódź ta zdecydowanie wyróżniała się pośród licznej konkurencji, prezentując unikalny i charakterystyczny dla wielu konstrukcji Made in Finland design i linię kadłuba.

TG 7.9 – wygląd, design i przeznaczenie

Model TG 7.9 został zaprojektowany jako wszechstronny wodny pojazd użytkowy – commuter, o rozszerzonej funkcjonalności rodzinnego daily cruisera. Producent określa ten model jako rekreacyjny trawler, ale z powodu trudności w znalezieniu polskiego odpowiednika dla tej nazwy, pozostańmy przy oznaczeniu j.w., czyli motorówki do dziennego i weekendowego odpoczynku na wodzie. Testowany przez nas jacht był w zasadzie standardową konstrukcją modelową, wyposażoną jednak w wiele elementów z bardziej prestiżowej serii oznaczonej TG 7.9 Supreme. Ta wyższa wersja, to przede wszystkim możliwość instalacji mocniejszego napędu, aż do 300 KM oraz doposażenia w wiele ciekawych elementów dodatkowych podnoszących standard łodzi, jak np. jeszcze szerszy i większy szyberdach. W testowanym egzemplarzu zamontowano natomiast zapożyczone z wersji Supreme czarne relingi.

TG 7.9, to wszechstronna łódź kabinowa na każdą potrzebę. Są to jednostki przeznaczone do użytkowania w trudnych, wymagających warunkach.

Jak sami Finowie podkreślają: oferujemy unikalne połączenie praktyczności, trwałości i wysokiej jakości, zapewniając wszystko, czego potrzebujesz, ale nic, co jest niepotrzebne.

Konstrukcja i zabudowa kadłuba wynika ze specyfiki zapotrzebowania na jachty motorowe w Skandynawii. Mają one służyć nie tylko do zabawy, ale i zapewniać ich właścicielom wiele funkcji użytkowych. W Finlandii praktycznie każda rodzina posiada dom rekreacyjny położony w ogromnym archipelagu wysp i zatoczek morskich, jak również gdzieś w interiorze w krainie tysięcy jezior. Z uwagi na niezbyt dużą gęstość zaludnienia nie opłaca się budować szerokiej infrastruktury drogowej, którą doskonale zastępują niezliczone szlaki wodne. Stąd łodzie motorowe są często jedynymi środkami komunikacji łączącej te domy rekreacyjne z lądem i miejscem stałego zamieszkania. Commuter, czyli łódź użytkowa, jest charakterystycznym elementem fińskiego przemysłu jachtowego.

I nie inaczej jest w przypadku TG 7.9. Na łodzi tej doskonale spędzimy czas wolny, ale możemy też wykorzystać jej walory do przewozu nie tylko ludzi, ale i drobnego sprzętu. Niemniej jej podstawową funkcją jest wypoczynek dzienny i weekendowy dla całej rodziny. Można na niej świetnie i wygodnie spędzać czas nie tylko przy dobrej pogodzie. Duża i przestronna kabina zajmująca większą cześć pokładu głównego, zapewni nam przyzwoity komfort również przy gorszej aurze.

TG 7.9 – wygoda i komfort zabudowy pokładu głównego 

TG 7.9 ma praktycznie tylko jeden poziom zabudowy. Od dziobu do rufy rozprzestrzenia się kokpit główny, składający się jednak z wyraźnie zaznaczonych części i związanych z nimi funkcji.

Na dziobie mamy niewielki, ale głęboki mały kokpit, służący raczej jako pomocnicze pomieszczenie użytkowe. Możemy oczywiście przy dobrej pogodzie siedzieć w nim w czasie jazdy, jest nawet w opcji mały materac słoneczny.

Możemy za to przewozić w nim bagaże czy nawet drobne materiały. Połowę kokpitu dziobowego zajmuje natomiast zabudowana kabina, w której można przenocować gości, zamontować w niej morskie WC (tak było na testowanym egzemplarzu), czy też przechowywać osprzęt ruchomy i takielunek. Kabina jest zamykana klapą i jest całkiem sporych rozmiarów. Jest w niej naprawdę sporo miejsca. Po rozłożeniu materaców robi się wygodne łóżko na całą szerokość kadłuba.

Większą cześć zabudowy pokładu zajmuje nadbudówka, w której mieści się kokpit centralny. Jest on przygotowany w sposób multifunkcjonalny. Znajdziemy tu oczywiście sterówkę, przesuniętą lekko do osi łodzi oraz mesę/salon, która w łatwy sposób zamieniana jest na kajutę sypialną, gdy szykujemy się do spędzenia nocy na łodzi.

Sterówka ma wygodny fotel dla pilota i doskonałą widoczność 360 stopni dookoła łodzi. Konsola sterownicza wykonana została na miękko, kanty mebli zaokrąglone, większość powierzchni wyłożono miękkimi materiałami. Na tablicy rozdzielczej możemy zainstalować oczywiście wszystko co wyda nam się niezbędne z bogatej listy opcji. W testowanym jachcie był tam mały wyświetlacz Raymarine, manetka, kontroler steru strumieniowego (opcja), włączniki, sterowanie klapami. Dodatkowo, na takiej belce pod sufitem zamontowane były zegary od silnika Yamahy.

Zaraz za fotelem sternika mamy salon/mesę, w której załoga spędza praktycznie większość czasu w trakcie rejsu. Na prawej burcie stolik z dwoma kanapami. Stolik w razie noclegu na łodzi obniżamy i uzyskujemy duże podwójne łóżko.

Wzdłuż lewej burty mamy kolejną kanapę, która w ciągu dnia spełnia rolę dużego siedziska, a na noc możemy tam mieć spanie dla jednej osoby.

Bardzo użyteczne i pomyślane są różne schowki i bagażniki. Szczególnie spodobały się nam takie długie i głębokie zagłębienia wzdłuż burt koło fotela pilota i po przeciwnej stronie obok drugiego siedziska. Oba fotele są bardzo wygodne i mamy z nich doskonałą widoczność na szlak. 

Wnętrze jest świetnie doświetlone dzięki dużym taflom okiennym i doskonale wentylowane. To zasługa ruchomych drzwi tylnych oraz otwieranych przednich, ale również fantastycznie dużego odsuwanego luku w dachu, rodzaju sunroofa, który zajmuje większą część sufitu nadbudówki. Doskonałe i miłe dla oka wrażenie robi wykończenie ścian i mebli miękkimi materiałami. Oczywiście możemy wyposażyć kokpit w to co uważamy za niezbędne do przebywania na jachcie, jak lodówka, kuchenka, itp.

Przez przesuwane drzwi tylne wychodzimy do kokpitu rufowego, w którym przewidziano możliwość wypoczynku czy też nawet małego biesiadowania. Nie jest on duży, ale zmieści się nawet 6 osób, mających do dyspozycji wygodne kanapy, stolik, cupholdery, itp. urządzenia. Bez problemu można też tam poświęcić się pasji wędkowania. Musimy jednak pamiętać, że blisko jest silnik i w czasie jazdy może tam być głośno.

Zaburtowy silnik wisi na pawęży pomiędzy małymi półplatformami. Ta na prawej burcie służy jako zejście do wody do kąpieli i wyposażona jest w drabinkę. Ciekawe jest natomiast wykorzystywanie tej na lewej burcie. W testowanej jednostce mieliśmy tam dodatkową kotwicę (opcja). W Finlandii, z racji skalistych brzegów w okolicach w/w domków wakacyjnych, jest ona niezbędna do cumowania przy brzegu przodem. Z dziobu mamy wyjście po specjalnej drabince, natomiast rufa stabilizowana jest właśnie dzięki tej dodatkowej kotwicy. Rzecz bardzo praktyczna, myślę, że i na naszych szlakach znalazłaby uzasadnienie. 

Na łodzi, zarówno wewnątrz w kabinie głównej jak i w kokpitach dziobowym i rufowym mamy oczywiście sporo bagażników i bakist na niezbędny osprzęt ruchomy czy też bagaże załogi.

Zabudowa wnętrza TG 7.9 robi miłe i przytulne wrażenie, aż chce się popłynąć takim sympatycznie i oryginalnie wyglądającym jachtem motorowym.

TG 7.9 – układ napędowy

TG 7.9 przystosowany jest do zabudowy silnika zaburtowego o maksymalnej mocy 200 KM. Na testowanym egzemplarzu mieliśmy Yamahę o tej właśnie mocy z długą kolumną XL. To sprawdzony i bardzo dobry pod każdym względem napęd do łodzi, o dobrych osiągach nautycznych. Rzędowy, czterocylindrowy silnik o 16 zaworach i pojemności 2800 cm3, ma sterowany elektronicznie wielopunktowy wtrysk paliwa EFI. Napęd Yamahy charakteryzuje się dużą kulturą pracy, jest dosyć cichy i ekonomiczny w użytkowaniu.

W trakcie testu dokonaliśmy pomiaru różnych parametrów, które przedstawiamy na załączonych wykresach.  Maksymalną prędkość około 63 km/h (ca 35 w) testowany TG 7.9 osiągał w zaledwie 22 s, przy czym do ślizgu potrzebował niecałe 5 s. Maksymalne spalanie wyniosło 65 l/h.

Prędkość podróżna dla TG 7.9 to około 40 km/h (22 w), która realizowana jest przy około 3800 obr./min. Na jachcie jest wtedy najprzyjemniej, a i spalanie spada o ponad połowę. 

Ciekawie rozkłada się wykres głośności. Pomiary wykonywaliśmy wewnątrz nadbudówki przy drzwiach otwartych i zamkniętych. Większe różnice pomiędzy nimi zaczynały się dopiero poniżej prędkości cruisingowej. Podczas szybszego płynięcia większy wpływ na poziom hałasu mam szum wody niż sam silnik. Na maksymalnych obrotach z otwartymi drzwiami zmierzyliśmy poziom hałasu wynoszący 85 dB. Przy zamkniętych było o jeden decybel mniej. Jak na tak mały jacht motorowy wyniki pomiaru głośności są zupełnie przyzwoite. Komfort w czasie pływania jest całkowicie zadowalający.

TG 7.9 – wrażenia z pływania

TG 7.9, to wygodny daily cruiser do pływania dziennego, ale z możliwością spania weekendowego lub awaryjnego spędzania na nim nocy. Prowadzi się bardzo dobrze. Sterowanie jest lekkie i pewne w trakcie nawet gwałtownych manewrów. Oczywiście nie jest to motorówka do szaleńczych i ostrych zabaw na wodzie, ale spełni się znakomicie jako wygodny, rodzinny wodny pojazd turystyczny. 

Manewrowanie w jeździe na wprost oraz na biegu wstecznym jest bardzo skuteczne. Na wszelki wypadek możemy go wyposażyć w dodatkowy ster strumieniowy i mamy spokojną głowę nawet, gdy nie jesteśmy zbyt doświadczeni w prowadzeniu łodzi z napędem mechanicznym. Jacht jest bardzo zwrotny, w miarę dynamiczny i osiągający przyzwoite parametry nautyczne. Podczas jazdy wykonywaliśmy różne, nawet bardzo gwałtowne manewry i ani przez chwilę nie mieliśmy wrażenia tracenia kontroli jazdy. Stabilność kursową, zarówno wzdłużną jak i poprzeczną, TG 7.9 zachowywał bez zarzutu. 

W trakcie testu na zatoce gdańskiej mieliśmy gładki akwen całkowicie pozbawiony fali, stąd nie mieliśmy możliwości sprawdzenia go w trudniejszych warunkach. Jak jednak pamiętam łodzie tej marki z testów w Finlandii, nie miały one problemów również przy dużym zafalowaniu. Poza tym łódka jest przewidziana do użytkowania na wodach zamkniętych lub co najwyżej off shorowych i tam zapewni nam dużą przyjemność pływania.

TG 7.9 – podsumowanie i ocena

Z motorówkami TG miałem wielokrotnie do czynienia w trakcie organizowanych cyklicznie Finnboat Floating Show w Archipelagu Nauvo w Finlandii. Zawsze wspominam tę markę z sentymentem. Pływanie nimi było przyjemnym zajęciem. Łodzie wykonywane są z dużą dbałością o jakość i szczegóły wykończenia. Budowniczowie jachtu mają wiele ciekawych pomysłów do zastosowania w wyposażeniu i zabudowie wnętrza.

Jedną z większych zalet jest ich oryginalny kształt i linia kadłuba. Większość z motorówek produkowanych w Finlandii opracowana jest z myślą o tamtejszych akwenach, co nie znaczy jednak, że nie sprawdzą się na innych. Dobijanie dziobem, dodatkowa stabilizacyjna kotwica rufowa to tylko jedne z nich. Na łodziach Made in Finland mamy też do czynienia z innym układem ciągów komunikacyjnych na łodzi. I tak na TG 7.9 z rufy na dziób przechodzimy wygodnie przez wnętrze łodzi. Półpokłady zewnętrzne to jedynie techniczne wąskie przejścia służące do zamocowania cum lub odbojników.

Bardzo dobre wrażenie robi również wykończenie wnętrza miękkimi materiałami. Dzięki temu jest bezpieczniej i ciszej na jachcie. Jednym słowem widać, że autorzy konstrukcji znają się na swojej robocie.

Jeśli więc chcemy mieć coś innego, bardziej oryginalnego i odstającego od wszechobecnej w tym segmencie powtarzalności, TG 7.9 będzie nas zdecydowanie w tym wyróżniał.

Najważniejsze, że w końcu doczekaliśmy się i mamy dostęp do takich konstrukcji bezpośrednio u rodzimych przedstawicieli stoczni. Tak jak jeszcze niedawno mówiło się, że fińskie motorówki są za drogie na nasz rynek, tak teraz okazuje się, że wcale tak nie musi być. Coraz więcej marek z tego skandynawskiego kraju można kupić u polskich dealerów.

Ale to już jest kwestia indywidualnych potrzeb i zapotrzebowania.

Gdyby jednak ktoś chciał skusić się na motorówkę marki TG, radzimy nawiązać kontakt z polskim przedstawicielem fińskiej stoczni. Firma Everboat (https://everboat.pl), jest marką wchodzącą w skład Grupy Nordjacht, która obecna jest już na polskim rynku czarterowym od 10 lat! Można umówić się na jazdy próbne, zobaczyć i dotknąć łodzi, a także załatwić dodatkowe, ale równie ważne i niezbędne czynności, jak chociażby finansowanie czy ubezpieczenie jachtu.

TG 7.9

Dane techniczne:

długość całkowita 7,80 m
szerokość całkowita2,50 m
zanurzenie0,60 m
masa bez silnikiem1400 kg
dopuszczalna liczba osób załogi9
liczba kabin/liczba koi5
maks.moc silnika (outboard) 200 KM 
zbiornik paliwa 200 l
kategoria projektowa CEC9/D11
projektantBiuro konstrukcyjne TG Boats
producentTG Boats
więcej: Tgboats.pl / everboat.pl
cena netto (plus VAT)Od 285 000 zł netto

Jednostka napędowa (w testowanym jachcie)

Yamaha 200 KM, zaburtowy (outboard), 16-zaworowy, benzynowy, wielopunktowy elektroniczny wtrysk paliwa EFI, kolumna XL
pojemność skokowa2800 cm3
masa silnika234 kg
moc maksymalna200KM
maksymalne obroty5000-60000 obr./min
liczba cylindrówR4
alternator50 A 

Test wykonany został przez Stanisława Iwińskiego, dziennikarza magazynu Yachtsmen.eu. W trakcie testu na jachcie były 3 osoby. 

Pomiary głośności zostały wykonane urządzeniem Volcraft, natomiast prędkości za pomocą aplikacji iSailor.

Tekst i zdjęcia Stanisław Iwiński.

 

Autopromocja